Wejście na Tarnicę

Wejście na Tarnicę, najwyższy szczyt w Bieszczadach, zaplanowaliśmy na kolejny pogodny  poranek. Z miejscowości Wołosate, szlakiem niebieskim wyruszyliśmy pełni optymizmu i oczekiwań.


Ku naszej uciesze na samym początku podróży ukazał się piękny widok. Hucuły, swobodnie tu żyjące, zatarasowały nam drogę i nic nie robiły sobie z obecności coraz to nowych turystów, pojawiających się w miejscu wypasu tych niedużych koni.




Wiedzieliśmy, że ta droga będzie najkrótsza, a zarazem najbogatsza w .... schody. Nasze nogi nie spodziewały się tylu stopni w górę oraz w dół.



 







Trzeba przyznać, że niewygodną wspinaczkę rekompensowały nam odgłosy bieszczadzkiej przyrody. Nie raz na szlaku spotkaliśmy ciekawe owady, ptaki. Tuż pod samym szczytem czekał na nas świergotek łąkowy, który chętnie pozował do zdjęć.













Sam widok ze szczytu zaliczamy do najładniejszych w tym paśmie gór. Szkoda by było nie powtórzyć wyjścia na Tarnicę. Następnym razem o wiele dłuższa  i bogatsza w doznania trasa.

https://mapa-turystyczna.pl/track/9103121458b8a0d192ddc822cb227f43

Komentarze

Popularne posty z tego bloga