Mazury na rowerze - Rezerwat przyrody Jezioro Łuknajno

 


Mazury to niewątpliwie raj dla żeglarzy. Co jednak, kiedy nie po drodze nam do jachtów, żaglówek, a czas urlopowy chcemy spędzić właśnie na terenie Krainy Wielkich Jezior Mazurskich? Rowery są dobre na wszystko. My wybraliśmy się w krótką wycieczkę naokoło Jeziora Łuknajno.

Rezerwat przyrody Jezioro Łuknajno znajduje się nieopodal Mikołajek. Trasę wynoszącą ok. 18 km można pokonać w niecałą godzinę, ale warto na dłużej zatrzymać się i poobserwować przyrodę. Rezerwat Jezioro Łuknajno to przede wszystkim kolonia łabędzia niemego, ale i setki innych gatunków ptaków. Aby zaobserwować ptaki na jeziorze, korzystamy z kilku wież widokowych. Pomocna również będzie lornetka, wszak od linii brzegowej dzieli nas spory dystans. Trasa czasem wydaje się wymagająca i nawet eBike trzeba podprowadzić, ale bliskość natury wynagrodzi nam chwile trudności. My już na początku naszej wycieczki trafiliśmy na bociany. Trasa w pewnym momencie przebiega między Jeziorem Łuknajno oraz Śniardwy. Warto wstąpić choć na chwilę na tereny folwarku, by stanąć na brzegu największego jeziora w Polsce. By dojść nad linię brzegową i ewentualnie skorzystać z ogólnodostępnej wieży widokowej trzeba niestety wykupić bilet. Taki paradoks. Nie do końca zgadzamy się z taką praktyką, ale też nie robiliśmy z tego żadnego problemu. Pamiętajmy, że choć tereny prywatne mogą obejmować linię brzegową, to ta jest ogólnodostępna, a możliwość dojścia od strony lądu i dopłynięcia od strony wody nie powinny być utrudniane w żaden nienaturalny sposób. Mazury, eh. Takich praktyk niestety jest coraz więcej i okazuje się, że do jeziora jest nam coraz dalej.











Komentarze