Łatwa, szybka i przyjemna. Tak opisywana jest jedna z najpopularniejszych tras pieszych po Tatrach. Rusinowa Polana i Gęsia Szyja wcale nie muszą być bezpieczne.
Kiedy za pierwszym razem próbowaliśmy podejścia na drugi co do wielkości szczyt w Beskidzie Żywieckim, natrafiliśmy na gęste mgły i ogólnie niesprzyjające warunki pogodowe. Po kilku latach wróciliśmy pełni nadziei na udaną wędrówkę. Po kilku godzinach wspinaczki mogliśmy wreszcie powiedzieć - Pilsko zdobyte.
Dziękujemy Wszystkim, którzy pomogli nam 'wyśpiewać' Złotą Kantyczkę:)P. Jarkowi za śliczne zdjęcia. Dziewczynki, jesteście wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuń