Porządki czasem fajnie robić, zwłaszcza na swoim komputerze. Przeglądając dyski natrafiłem na zdjęcia znad morza, kiedy to kilka lat temu zwiedzaliśmy na rowerach Półwysep Helski. A jednak rowerowe wycieczki nie zdominowały jesiennego pobytu nad morzem. Część wolnego czasu poświęciłem na fotografowanie ptaków.
Choć niektóre zdjęcia publikowałem na FB, to jednak postanowiłem wrócić do tematu i nieco opisać poszczególne gatunki, które przez krótki okres mogłem podziwiać. Należy zaznaczyć, że nie jestem ornitologiem, a ptaki znam bardziej z opisu niż z obserwacji, więc ich nazwy mogą być błędne. Fotografowanie przyrody, zwłaszcza wszelkiego rodzaju ptactwa, sprawia ogromną frajdę. Nie mam czatowni, nie maskuję się wcale, a ptaki fotografuję z podchodu. Nawet, kiedy przez kilka godzin spędzonych w plenerze nie uda mi się zdobyć żadnego trofeum, to i tak ten czas nie uważam za stracony. Są jednak takie miejsca, gdzie ptaki są jakby mniej płochliwe, a ich występowanie jest liczniejsze niż zwykle. Do takich miejsc należą akweny, czy choćby wybrzeże Bałtyku.
Chyba najbardziej kojarzonym ptakiem nad morzem jest mewa. Mewa srebrzysta to duży, dostojny ptak, który swoje ubarwienie zmienia wraz ze swoim rozwojem. Nawet przez kilka lat mewa srebrzysta posiada brązowawe upierzenie.
Również mewa śmieszka zmienia swoje ubarwienie. Charakterystyczny ciemno-czekoladowy kolor łba osiąga tylko podczas godów. W fazie spoczynkowej jej upierzenie jest stonowane, jasno-szare z widoczną plamką na granicy łba.
Kormoran czarny (zwyczajny) to kolejny ptak, charakterystyczny dla polskiego morza.
Ptaków brodzących szukałem raczej po stronie spokojnych wód Zatoki Puckiej. Biegus zmienny, to ptak wielkością dorównujący szpakowi, oczywiście jest do niego wogóle niepodobny.
Szlamnik zwyczajny to średniej wielkości ptak wędrowny. Bije rekordy długości lotów. Jego populacja ciągle spada.
Oprócz ptaków, które kojarzone są przede wszystkim z Bałtykiem, bądź zbiornikami słodkowodnymi, w miasteczkach wypoczynkowych częściej niż zwykle można spotkać, np. wronę.
Wróbel domowy, to ptak, którego jest pełno wszędzie, a jednak wciąż mało. Od mazurka różni się przede wszystkim kolorem upierzenia. Głowa wróbla jest koloru szarego, u mazurka widnieje kolor kasztanowy.
Komentarze
Prześlij komentarz